środa, 27 lutego 2013

Oczyszczanie (płukanie) zatok


Popularne płukanie zatok słoną wodą wywodzi się z technik jogi. A technika oczyszczania zatok nazywana jest Jala Neti, chociaż znana jest także pod nazwami Neti lub Jalaneti. Nie jeden z czytelników pomyśli w tym miejscu, że joga to nie dla niego, ale warto zapoznać się z tym artykułem ze względu na pozytywne efekty przy schorzeniach takich jak zapalenie zatok, alergie, bóle głowy i stres.
Tradycyjnym naczyniem służącym do przepłukania zatok jest nasz imbryk do herbaty, lub inne naczynie w kształcie konewki. Można zakupić też specjalnie do tego celu przyrządy. Innym rozwiązaniem jest zakup gumowego wlewnika dostępnego w większości aptek.
Dla osób, które nie znają budowy i zasad funkcjonowania zatok, czynność polegająca na wlewaniu do nosa słonej wody może się wydawać abstrakcyjna. Pozyskanie tej wiedzy rozwiewa wszelkie wątpliwości i obawy.
Pierwszą linią obrony przed drobnoustrojami i wirusami jest nasz nos, pełni on rolę wielostopniowego filtra. Pierwszym filtrem na linii oczyszczania powietrza są drobne włoski zwane „cilia”. Zadanie ich polega na wychwytywaniu większych cząstek kurzu. Oczyszczają się one podczas oddychania, jak również przy wydmuchiwaniu nosa. Jak o każdy filtr należy dbać, także i o nos; i gdy zanieczyszczeń jest za dużo nos należy wypłukać wodą. Kanał nosowy pokryty jest lepką warstwą śluzu, do którego przylepiają się mniejsze zanieczyszczenia i bakterie. Organizm usuwa tak zabrudzony śluz poprzez wydmuchanie, wykasłanie lub jak to czynią zazwyczaj dzieci jest przełykany.
Drugim stopniem naszego filtra są zatoki, które dysponują specyficznym mechanizmem produkującym śluz. Mechanizm ten uruchamiany jest, gdy „załapiemy” infekcję. Okres wzmożonej produkcji śluzu nazywa się zapaleniem zatok i może być on krótkotrwały lub chroniczny.
Mechanizm ten może zawodzić, jeśli wskutek zaniedbań (głównie dietetycznych) doprowadzimy do nagromadzenia w zatokach starego śluzu. Jest to doskonała pożywka dla bakterii, które mają ułatwione zadanie w przypadku infekcji. Oprócz tego zalegający śluz jest przyczyną bólów głowy i zatok, osłabionego smaku i powonienia, pogorszonego samopoczucia.
W takich przypadkach wystarczy wykonać jala neti. Można też rozważyć wykluczenie z diety produktów śluzotwórczych.
Inną bardzo znaczącą funkcją nosa jest „klimatyzacja” całego ciała. Nos odpowiada między innymi za regulację temperatury i wilgotność wdychanego powietrza – najzdrowiej jest oddychać przez nos, a nie przez usta. Regularne oczyszczanie nosa ze śluzu i innych zabrudzeń pomaga odpowiednio regulować przez nos wilgotność i temperaturę, a to z kolei przyczynia się do pozbycia się zatkanego nosa, „wiecznego kataru”, czy nieprzyjemnej suchości w nosie.

Oczyszczenie zatok
Oczyszczanie zatok przeprowadzane jest na trzy sposoby o rosnącym stopniu trudności.
Pierwszy sposób nie należy do trudnych, drugi jest nieco bardziej skomplikowany – stosujemy go po dostatecznym opanowaniu sposobu podstawowego (pierwszego). Natomiast trzeci najbardziej skomplikowany należy stosować i uczyć pod okiem doświadczonego instruktora.
Podczas oczyszczania najlepiej nie dopuścić, aby woda przedostała się do trąbki Eustachiusza, co może się zdarzyć przy nieprawidłowym oddychaniu bądź po zabiegu, podczas osuszania zatok, jeśli będziemy zbyt silnie wydmuchiwać nos. Na szczęście nie jest to groźne, powoduje jedynie krótkotrwały dyskomfort. W takich przypadkach należy osuszyć dokładnie ucho ciepłym powietrzem z suszarki.
Jala neti usunie cały brud i bakterie z wnętrza nosa i zatok. Jak powszechnie wiadomo ciepła woda bez trudu rozmiękcza i usuwa wewnętrzne złogi, za to pewnie nie wszyscy wiedzą, że dzięki sile grawitacji i efektowi Venturiego podczas jala neti wytwarza się podciśnienie, co umożliwia dokładne oczyszczenie wszystkich zakamarków. Jest to sposób naturalny i prosty, a przy tym niezwykle skuteczny.
Nie ma przeciwskazań co do stosowania tej metody przy zapaleniu zatok i dużej ilości śluzu. Po kilku chwilach od rozpoczęcia zabiegu odczujemy wyraźną ulgę. Szczegółowe badania wykazują, że dzięki efektowi osmozy i zjawiskom kapilarnym, jala neti oczyszcza również naczynia krwionośne nosa.

Przygotowanie do zabiegu:
Na początku należy przygotować odpowiedni płyn. Potrzebne do tego będzie emaliowany (najlepiej ceramiczny lub szklany) garnek, do którego wlewamy czystą (najlepiej przefiltrowaną) wodę. Dodajemy do niej sól (najlepsza morska, ale można zastosować też inny jej rodzaj) w stosunku jedna płaska łyżeczka soli na ½ litra wody (otrzymamy roztwór miej więcej o stężeniu 0,9% - czyli bardzo zbliżony do stężenia soli w ludzkiej krwi). Sól musi się dokładnie rozpuścić w wodzie. Tak przygotowany roztwór można podgrzać, by nie doznać „szoku termicznego” przy płukaniu zatok. Temperaturę wody najlepiej sprawdzać na wewnętrznej części przedramienia.
Spróbuj wodę i wypluj – po kilku próbach będziesz w stanie rozpoznać właściwą mieszankę po smaku. Upewnij się, że sól rozpuściła się w całości.

Sposób pierwszy płukania zatok:
Na tym etapie woda wpływa jednym nozdrzem do miejsca, gdzie podczas oddychania spotykają się strumienie powietrza wpływające lewym i prawym nozdrzem, następnie do tyłu, do środkowej jamy nosowej, po czym wypływa drugim nozdrzem. W ten sposób woda przepływa przez przednią i środkową jamę nosową. Woda nie powinna spływać ani do gardła, ani do ust. Przy prawidłowo wykonanym jala neti nie ma praktycznie żadnych odczuć, gdyż woda jest tej samej temperatury co ciało, a stopień zasolenia taki sam jak dla krwi. W efekcie praktycznie nie zauważymy przepływu wody przez nos.

Oczyszczanie zatok – sposób 1
Wlej 1/2 litra wody do wlewnika, zawieś go na szafce nad zlewem. Pochyl się nad zlewem i oprzyj się o niego łokciami. Głowę ustaw tak jakbyś patrzył się na dno zlewu – czubek nosa powinien być najniższym punktem głowy. Głowę przekręć w prawo, jakbyś patrzył w bok – lewe nozdrze powinno być najniższym punktem nosa.
Delikatnie dociśnij końcówkę wlewnika do prawego nozdrza, tak by szczelnie przylegała. Oddychaj delikatnie przez otwarte usta. Nie przełykaj (ślina może wypływać przez otwarte usta), nie wydmuchuj nosa, nie śmiej się, nie rozmawiaj, żeby nie wywołać ruchu powietrza, podczas gdy woda przepływa przez nos.
Powoli otwórz kranik, zwróć uwagę, by końcówka szczelnie przylegała do nozdrza. Woda powoli napełni nos i po kilku sekundach zacznie wypływać drugim nozdrzem. Oddychaj przez usta spokojnie i delikatnie.
Gdy skończy się woda, odejmij końcówkę od nosa. Opuść nos w dół, pozwól, by wypłynęła woda. Następnie bardzo delikatnie wydmuchnij powietrze nosem, by usunąć wodę i śluz.
Ważne: na tym etapie wydmuchuj nos bardzo delikatnie, w przeciwnym razie woda dostanie się do ucha. Nie zatykaj nosa, by nie wytwarzać dodatkowego ciśnienia. Nie trzeba też robić tego dokładnie.
Nalej do wlewnika 1/2 litra wody i powtórz kroki 2–4 zmieniając ustawienie głowy, by woda wpływała przez lewe nozdrze, a wypływała przez prawe. Gdy skończy się woda, osusz wstępnie nos.
Jeśli nos jest wciąż zatkany możesz kontynuować oczyszczanie pierwszym sposobem bądź przejść do sposobu drugiego – może się zdarzyć, że całą procedurę trzeba będzie powtórzyć kilkakrotnie.
Stosuj zawsze tyle samo wody do płukania w jedną i drugą stronę. Wielokrotna zmiana przepływu wody daje lepsze efekty niż jednorazowe płukanie w jedną i drugą stronę. W ten sposób skuteczniej usuwamy śluz.

Sposób drugi
Oczyszczanie zatok – etap 2 i 3
Po opanowaniu pierwszej formy oczyszczania zatok możemy przejść do sposobu drugiego i trzeciego. Na tym etapie woda przepływa przez wszystkie jamy nosa, w dół i w głąb do jamy nosowo-gardłowej i wypływa przez usta. W ten sposób jeszcze intensywniej oczyszczamy wszystkie kanały nosowe. Warto zwrócić uwagę, że jala neti nie powoduje żadnych nieprzyjemnych odczuć, nie upośledza też funkcji zatok i nosa.
Drugi sposób jala neti jest trudniejszy, za to daje silniejsze efekty. Najlepiej, jeśli pierwsze próby wykonamy pod okiem doświadczonego instruktora, jednakże wiele osób opanowało ten etap samodzielnie.
  Najpierw oczyść nos: 1 litr wody według pierwszego sposobu, by oczyścić przednie zatoki. Drugim litrem wody wypłucz zatoki według sposobu drugiego. Nie ma potrzeby osuszać zatok między jedną a drugą turą. Wystarczy delikatnie wydmuchać powietrze nosem, by usunąć wodę.
Podczas drugiej tury – gdy woda przepływa z jednego nozdrza do drugiego – delikatnie wciągamy wodę nosem, a gdy zbierze się jej wystarczająco dużo w ustach, wypluwamy ją. Najlepiej wykonać to na jednym, powolnym wdechu „bąbelkując” przepływającą nosem wodę. Nie wciągaj wody gwałtownie, bo dostanie się do ucha. Jeden głęboki wdech nosem wciągający wodę do ust i wypluj ją. Jak nabierzesz wprawy, wystarczą jedno lub dwa takie wciągnięcia na pół litra wody! Powtórz dla drugiego nozdrza. Możesz wykonać kilka tur według sposobu drugiego, jeśli czujesz taką potrzebę.
Chociaż nie jest to niebezpieczne, nie należy przełykać wciąganej w ten sposób wody. W przypadku sposobu drugiego należy bardzo starannie osuszyć nos, jako że na tym etapie do zatok dostaje się dużo więcej wody. Osuszanie należy powtarzać aż do skutku, by w zatokach nie została woda, która może spowodować czasowe podrażnienie.
Drugi sposób działa silniej niż pierwszy, w większym zakresie czyści tylne zatoki i jest bardziej skuteczny przy zapaleniu zatok, kaszlu i problemach z gardłem.

Trzeci sposób
(z uwagi na jego trudność przedstawiamy jedynie krótki opis)
Trzeci sposób jest trudniejszy i bardziej zaawansowany niż pierwszy i drugi. Na tym etapie bierzemy słoną wodę do ust i wysmarkujemy ją nosem. Dla początkującego będzie to zdecydowanie trudne zadanie. Niektóre osoby, przynajmniej przy pierwszych próbach, zwracają uwagę na nieprzyjemne doznania.
Sposób trzeci daje podobne efekty, jednak są one dużo silniejsze. Pamiętaj o właściwej kolejności: najpierw 1 litr wody sposobem pierwszym, potem 1 litr wody sposobem drugim, następnie płuczemy usta i gardło słoną wodą, aby patogeny (szkodliwe baterie) nie przedostały się z ust do nosa i dopiero wtedy przechodzimy do sposobu trzeciego.
Także na tym etapie należy zwrócić szczególną uwagę na dokładne osuszenie nosa. I najlepiej, aby pierwsze próby wykonywać pod okiem doświadczonego instruktora.

Osuszanie nosa
Dobre osuszenie nosa to bardzo ważny element jala neti. Nie wolno go zaniedbać. Osoby z podwyższonym ciśnieniem powinny zachować ostrożność. Jeśli przy osuszaniu nosa zacznie ci się kręcić w głowie, powinieneś osuszać nos w pozycji wyprostowanej.
Najpierw wykonaj skłon tułowiem: patrzysz na podłogę, a nos jest najniższym punktem głowy. W tej pozycji pozostań przez 10–20 sekund, pozwól by woda swobodnie wypływała z nosa. Następnie zdecydowanym ruchem przyciągnij brodę do klatki piersiowej, patrz na swoje uda, i wykonaj krótki i delikatny wyrzut powietrza nosem. Nie zatrzymując się, zadrzyj głowę, by spojrzeć przed siebie i znowu wyrzut powietrza. Przekręć głowę w lewo, potem w prawo – w każdej pozycji wyrzut powietrza nosem, który z początku powinien być krótki i delikatny, a w miarę osuszania zatok coraz silniejszy i dłuższy. Wykonaj kilkanaście razy.
Wyprostuj się i zacznij szybko oddychać przez nos. Pierwsze kilkanaście oddechów przez oba nozdrza, umiarkowanie, z nieznacznym podkreśleniem wydechu. Następnie zamknij prawe nozdrze i wykonaj kilka szybkich oddechów przez lewe nozdrze. Wykonaj ćwiczenie w drugą stronę. Zakończ oddychaniem przez oba nozdrza.
Trzymaj przez chwilę w ustach gorącą wodę, aby rozgrzać zatoki, wodę po chwili wypluj. Wróć do osuszania.
Pomocne są również ćwiczenia fizyczne, które poruszą wodę pozostającą w zatokach, na przykład skłon tułowia do przodu i na boki, świeca, mostek, stanie na rękach. Po ćwiczeniach wróć do osuszania.
Powyższe działania powinny oczyścić i osuszyć nos. Jeśli czujesz, że w nosie wciąż jest woda, powtórz całe osuszanie. Nieprawidłowe osuszenie może wywołać kilkugodzinne objawy jak przy gorączce. Jeśli zostawisz brudną wodę w zatokach lub trąbkach Eustachiusza, może to doprowadzić do infekcji.

Częstotliwość zabiegu
Czystość zatok ma ogromne znaczenie, dlatego należy wykonywać je regularnie. Przebywanie w miejscach zapylonych, sprzyja zabrudzeniu zatok, dlatego wskazane jest czyścić zatoki codziennie przed snem. W przypadku przeziębienia zwiększ częstotliwość do 3–4 razy dziennie, co przyniesie dużą ulgę, pod warunkiem, że dokładnie osuszymy zatoki po każdym zabiegu i że taka częstotliwość nie wywoła krwawienia z nosa. Gdy uporasz się z zapchanym nosem, zmniejsz częstotliwość zabiegów.
Zabieg Jala neti zaleca się wykonywać z samego rana, tuż po przebudzeniu, co usunie nocną ociężałość i przygotuje ciało i umysł na dzień pełen oddychania. Jednak jeśli mieszkasz lub pracujesz w zapylonym środowisku, wskazane jest wykonywanie tego zabiegu częściej najlepiej zaraz po powrocie do domu.
Innym wskazaniem jest wykonywanie Jala neti po posiłkach. Jeżeli to możliwe zaleca się płukanie zatok przeprowadzać:
po przebudzeniu,
przed śniadaniem,
w południe,
przed obiadem
tuż przed snem

Najczęstsze problemy

Zapchany nos
Jeśli po 15–20 sekundach woda nie wypływa drugim nozdrzem, zanim uznasz, że masz zapchany nos, zrób co następuje:
rozmasuj i zrelaksuj obszar twarzy i nosa
sprawdź, czy nie zatykasz końcówki wlewnika dociskając ją do wewnętrznej ścianki nosa – ustaw końcówkę w linii prostej z kanałem nosowym i nie wciskaj jej zbyt głęboko
upewnij się, czy zawiesiłeś wlewnik na odpowiedniej wysokości – przynajmniej 1 metr nad pochyloną głową
sprawdź, czy nie wciągasz wody do gardła
szczelnie dociśnij pogrubioną końcówkę do nosa, by woda nie wyciekała
sprawdź, czy woda ma właściwą temperaturę – zimna woda powoduje obkurczanie kanałów nosowych

Krwawienie z nosa
Krwawienie z nosa może pojawiać się przy pierwszych próbach u osób z wysokim ciśnieniem oraz jeśli wnętrze nosa jest bardzo wrażliwe bądź podrażnione. W takich przypadkach należy zasięgnąć porady. Krwawienie może być również oznaką przemęczenia i niewyspania. Zregeneruj siły, a kiedy krwawienie ustąpi, wykonaj jala neti.
Krwawienie z nosa może być związane z chronicznym zapaleniem zatok, długotrwałym przyjmowaniem kortyzonu, częstym kontaktem z substancjami toksycznymi, nadmiernym stresem lub wysokim ciśnieniem.
W takich przypadkach, postępuj zgodnie z opisem, jednak zwróć szczególną uwagę na:
Zawsze używaj najczystszej wody i soli (najlepiej morskiej).
Nigdy nie stosuj wody zbyt ciepłej lub zbyt słonej.
Nigdy nie wydmuchuj nosa zbyt intensywnie.
Nie pozostawaj długo w skłonie do przodu przy osuszaniu nosa.
Nie wykonuj jala neti częściej niż raz dziennie bez zasięgnięcia porady.

Jeśli krwawienie wystąpi podczas lub po jala neti, stosuj zabiegi co drugi dzień, albo zasięgnij fachowej porady.

Woda spływa do gardła
Zdarza się to dość często przy pierwszych próbach. Jeśli robisz jala neti sposobem pierwszym nie wciągaj wody do gardła. Właśnie na tym polega sposób drugi – wodę wpływającą nozdrzem należy na wdechu wciągnąć do gardła, a na wydechu wypluć ustami. Tak więc nie stanie się nic złego, jeśli woda przez przypadek spłynie do gardła podczas pierwszego etapu. Trzeba ją tylko wypluć.
Jeśli woda niepotrzebnie przedostaje się do gardła, może to być spowodowane:

Nadmiernym pośpiechem i zdenerwowaniem.
Ułożeniem głowy bądź końcówki wlewnika pod nieprawidłowym kątem.
Oddychaniem przez nos, rozmawianiem lub przełykaniem podczas oczyszczania.
Wciąganiem zamiast wydmuchiwaniem wody przy zmianie stron.
Dużą ilością śluzu blokującą zatoki, co w rezultacie działa jak tama – woda podnosi się i cofa do gardła zamiast wypłynąć drugim nozdrzem.
Aby temu zaradzić wykonuj zabieg zrelaksowany i powoli, ustaw głowę pod odpowiednim kątem (poproś ewentualnie o pomoc drugą osobę). Pamiętaj, by usta trzymać otwarte, szczęki i policzki rozluźnione. Oddychaj spokojnie ustami.

Ból głowy
Jeśli podczas czyszczenia zatok pojawia się ból głowy, w większości przypadków jest on wywołany zdenerwowaniem, napięciem lub strachem. Wykonaj kilka zabiegów, nabierzesz doświadczenia, przestaniesz się stresować i ból przestanie się pojawiać.
Jeśli ból pojawia się po procedurze oczyszczenia, może to wynikać z niedostatecznego osuszenia zatok, albo zbyt silnego wydmuchiwania nosa podczas osuszania.

Pamiętaj!
Osuszanie należy przeprowadzać z dużym wyczuciem. Lepiej dłużej i delikatnie, niż za mocno. Stopniowo zwiększaj siłę, z jaką wydmuchujesz powietrze.

„Pykanie” w uszach
Zdarza się czasami, że podczas jala neti „pyka” w uszach. Nie należy się tym przejmować, to nic poważnego. Dźwięk powstaje w wyniku zmian ciśnienia w trąbce Eustachiusza wywołanych wodą przepływającą przez zatoki. Woda usuwa śluz, zatoki się odtykają i przywracana jest równowaga.
„Pykanie” w uszach może też występować przy wydmuchiwaniu wody i osuszaniu nosa. Pojawia się wówczas „piszczący” dźwięk spowodowany kilkoma kroplami wody. To znak, że za mocno wydmuchujesz powietrze. Rób to delikatniej. Na koniec nie zapomnij dokładnie wysuszyć ucha suszarką.

Odczuwalny wzrost ciśnienia w zatokach i uszach
To częsty objaw przy pierwszych próbach u ludzi z bardzo zabrudzonymi zatokami. Trzeba przez to przejść, aż woda rozpuści i usunie nagromadzony śluz. Wykonaj zabieg kilkakrotnie, naprzemiennie przepuszczając wodę, na pewno odczujesz ulgę.

Szczypanie w nosie
Jeśli odczuwasz szczypanie bądź pieczenie w nosie:
kiedy rozpoczynasz zabieg, po prostu nie jesteś przyzwyczajony – przejdzie po kilku zabiegach
dodałeś za mało soli – użyj właściwej proporcji (1 płaska łyżeczka na pół litra wody) i dobrze wymieszaj
woda jest za ciepła – zawsze przed płukaniem sprawdź temperaturę wody
woda jest zbyt słona – użyj właściwej proporcji
woda jest zanieczyszczona – używaj świeżej wody źródlanej (nie musisz jej przegotowywać)
zabrudzony wlewnik – między zabiegami przechowuj wlewnik w pudełku, utrzymuj w czystości stosując się do zaleceń producenta, po umyciu i przed użyciem płucz wodą z octem, by usunąć detergenty
miarka lub garnek, w którym podgrzewałeś wodę zawiera toksyczne substancje – stosuj wyłącznie garnki szklane bądź emaliowane (z nieuszkodzoną emalią!).

niedziela, 24 lutego 2013

Bogate życie wewnętrzne, czyli pasożyty i ich wpływ na brak zdrowia

    Medycyna naturalna rozpatrując zdrowie swojego pacjenta – czy to małego, czy dużego, intensywnie obserwuje całego człowieka. Bierze się pod uwagę praktycznie każdy objaw, teoretycznie błahy, a w praktyce wiele mówiący wytrawnemu terapeucie.
    Niejednokrotnie zastanawiamy się, czy przyczyną szeroko pojętych problemów zdrowotnych nie jest obecność pasożytów.
    Mały człowieczek z niewielkim, ciągle wzmacniającym się przewodem pokarmowym jest szczególnie narażony na możliwość zagnieżdżenia się “nieprzyjaciela”. Trzeba być ostrożnym szczególnie podczas zabaw na świeżym powietrzu oraz podczas przygotowania i zjadania posiłków – surowych warzyw i owoców.
    Wielu lekarzy związanych z medycyną naturalną zaleca swoim pacjentom okresowe oczyszczanie z pasożytów.  Przynajmniej raz do roku, najczęściej na wiosnę (w najlepszym czasie na oczyszczanie) specjaliści zalecają takie kuracje nawet bez wykonywania badań na obecność pasożytów. Uważa się, że w zwykłym mikrobiologicznym badaniu kału na obecność pasożytów, prawdopodobieństwo ich wystąpienia w tym materiale sięgać może jedynie 5-10%.
Zatem wydawać się może, że oczyszczanie z pasożytów to pierwszy krok w walce o przywrócenie równowagi organizmu.
Natura pasożytów oraz ich odmiany
    Pasożyt to organizm odżywiający się kosztem innych organizmów roślinnych i zwierzęcych, tzw. gospodarzy. Pasożyty (dla potrzeb rozważań na temat ich wpływu na brak zdrowia) to robaki pasożytnicze zwane helmintami, czyli m.in. pierwotniaki, tasiemce oraz drożdżowce, grzyby, wirusy, bakterie.
    Zakażenia pasożytami zawsze chodzą „parami”. Pasożyty przebywają w układzie pokarmowym człowieka, w krwi, układzie limfatycznym, narządach wewnętrznych i innych tkankach ciała.
Zakażenie wieloma rodzajami patogennych organizmów przyczynia się do powstawania szerokiego spektrum problemów zdrowotnych, np. artretyzm, reumatyzm, cukrzyca, depresje, zespół drażliwego jelita. Organizmy pasożytnicze stale wydzielają toksyczne produkty przemiany materii, powodujące spadek odporności.
Powstaje wiele nowych odmian mikroorganizmów, które są uodpornione na tradycyjne leczenie. Najczęściej namnażają się w jelitach, a dopiero później rozprzestrzeniają w innych częściach organizmu.
Wyróżniamy około 3200 odmian pasożytów, które przyporządkowano do następujących kategorii:
  • PIERWOTNIAKI, m.in. lamblia, rzęsistek, pełzak, to mikroskopijne organizmy podróżujące w strumieniu krwi, infekujące wszystkie części ciała.
  • PRZYWRY, m.in.  motylice krwi, wątroby, płuc, nerek, pęcherza o wielkości ok.1,5 – 2 cm.
  • TASIEMCE bydła, świń, psów, ryb do 12m.
  • OBLEŃCE, m.in. nicienie, tęgoryjce, które zagnieżdżają się w jelitach, układzie limfatycznym, trzustce, sercu, płucach, wątrobie o różnych rozmiarach od 0,2 do 35 cm (łatwo przenoszone, zwłaszcza wśród dzieci).
    Pasożyty “zamieszkują” różne miejsca naszego organizmu. Mogą żyć w żołądku, jak nicienie, w jelicie cienkim jak glista psia, tasiemiec bąblowiec, włosień kręty, tęgoryjec dwunastnicy, glista ludzka, węgorek jelitowy, tasiemiec uzbrojony lub nieuzbrojony oraz różne rodzaje tasiemców pochodzenia zwierzęcego, bruzdogłowiec szeroki, lamblia oraz jelicie ślepym i okrężnicy jak owsik ludzki, włosogłówka ludzka, balantidioza czy czerwonka pełzakowata.
    Przyjrzyjmy się zatem, jakie są najpowszechniejsze objawy obecności pasożytów w ludzkim organizmie. Objawy te mogą być zróżnicowane ze względu na płeć i wiek. Gdy je analizujemy, możemy mieć wrażenie, że przyczyna praktycznie każdej choroby może być spowodowana zanieczyszczeniem organizmu pasożytami.
Objawy obecności pasożytów w organizmie mogą manifestować się w najróżniejszych narządach i układach.
W układzie trawiennym:
  • gazy, wzdęcia, odbijanie, biegunka, zaparcie, uczucie palenia i skurcze jelit,
  • zakłócenia perystaltyki,
  • zespół drażliwego jelita,
  • śluz w stolcu,
  • zespół złego wchłaniania,
  • nietolerancje pokarmowe,
  • niski lub wysoki poziom cukru we krwi,
  • nienasycony apetyt lub jego brak,
  • anoreksja, nadwaga, niedowaga.
W systemie odpornościowym:
  • zespół chronicznego zmęczenia, osłabienie, częste przeziębienia i grypy, chroniczny nieżyt nozdrzy tylnych, częste infekcje zatok.
W układzie mięśniowym i nerwowym:
otępienie umysłowe, problemy z pamięcią, zaburzenia snu i bezsenność, zgrzytanie zębami, osłabienie słuchu i wzroku, bóle mięśni i stawów.
Oznaki zewnętrzne:
  • alergie, wykwity skórne, pokrzywki, obrzęki, egzema, trądzik, białe plamy wokół ust, opuchnięcie warg, niebieskie zabarwienie białkówek oczu, świąd odbytu, uszu.
Objawy emocjonalne również mogą być związane z obecnością pasożytów. Wśród nich znajdziemy apatię, depresję, nerwicę, niepokój, uczucie bezsilności, rozdrażnienie, nadaktywność ruchowa u dzieci.
Źródła pasożytów
    Zwierzęta domowe i hodowlane są najbardziej znanym źródłem pasożytów. Zwróćmy uwagę jak powszechnym jest fakt odrobaczania zwierząt.
Pasożyty mogą rozprzestrzeniać się poprzez najróżniejsze inne źródła:
  • Woda to potencjalnie zakażone rzeki, jeziora, studnie, baseny oraz woda z kranu.
  • Pasożyty znajdują się w wielu surowych i niedogotowanych pokarmach – mięsie, rybach, orzechach, niedomytych zainfekowanych warzywach i owocach.
  • Przenoszone są też przez bliski kontakt, często przez dzieci (brak nawyku mycia rąk).
  • Musimy tez mieć świadomość, że nadużywanie antybiotyków, które zakłóca równowagę korzystnej flory bakteryjnej przewodu pokarmowego, również staje się zagrożeniem dla zainfekowania pasożytami.
Diagnostyka pasożytów
  1. Najczęściej obecność pasożytów ustala się za pomocą analizy kału – wyszukując pod mikroskopem jaj pasożytów. Okazuje się jednak, że ta metoda może być zawodna. Mikroorganizmy pasożytnicze potrafią zagnieździć się w części przewodu pokarmowego lub innych narządach (nawet w sercu czy mózgu) i wydzielać toksyny jedynie do krwi.
  2.  Wygląd zewnętrzny człowieka mocno zanieczyszczonego pasożytami jest również dość charakterystyczny. Blada skóra i sińce pod oczami stanowią charakterystyczne objawy obecności stworów, ale również pękanie pięt, rozdwajanie paznokci, nadmierne ślinienie i inne (j.w.). Inne objawy to chrapanie i zgrzytanie zębami, tendencja do zaśluzowanych i powiększonych migdałów,
  3. Badanie żywej kropli krwi. Od niedawna możemy obserwować stan środowiska naszego organizmu poprzez zastosowanie metody phase contrast przy Mikroskopowej Analizie Żywej Kropli Krwi. Mikroskopowe Badanie Kropli Krwi znane jest od dawna, ale nowoczesne technologie pozwalają nam obserwować  obecność i stopień zaawansowania choroby we krwi, a to oddaje stan całego organizmu. W badaniu żywej kropli krwi poza stwierdzeniem obecności pasożytów, które odbierają nam energię, stale zatruwają swoimi odchodami krew i cały organizm możemy ocenić też inne chorobotwórcze aspekty organizmu jak: grzybicę i stopień zakwaszenia organizmu, jakość czerwonych krwinek, które odpowiadają za transport tlenu do wszystkich komórek, obecność ciężkich toksyn, stopień aktywności białych krwinek odpowiedzialnych za obronę organizmu między innymi przed bakteriami, złogi stresowe oraz złogi cholesterolowe, które są początkiem miażdżycy i innych chorób naczyniowych.
  4. Test przy pomocy aparatu Mora pozwala dokładnie stwierdzić, jaki pasożyt zagnieździł się w organizmie. Jest to metoda diagnozowania i regulacji zaburzeń w naszym organizmie tataraku + 50g korzenia omanu + 25g mięty pieprzowej + 25g liści orzecha włoskiego + 10g ziela piołunu. 2 łyżki ziół zalać 2 szklankami wody wrzącej – pić otrzymany napar w 3 porcjach, rano, w ciągu dnia i wieczorem, najlepiej ok. 20 min. przed posiłkami przez pierwszy tydzień.
  1. Lewatywy oczyszczające jelito grube z najróżniejszymi związkami lub ziołami np. octem jabłkowym, glistnikiem, wywarem z czosnku, z kawy.
Dieta w leczeniu pasożytów przewiduje ogólne zasady prawidłowego odżywiania zapewniające ograniczenie wilgotnego środowiska w przewodzie pokarmowym, w którym pasożyty świetnie się rozwijają.Dieta zapobiegająca wzrostowi drożdżowców skoncentrowana jest na unikaniu owoców, pszenicy, kukurydzy, słodkich ziemniaków, substancji słodzących, dobrze jest też zrezygnować z gotowanego ryżu (tylko surowy).Unikajmy pokarmów, które mogą być zakażone pasożytami – niedogotowane mięsa, ryby, surowe orzechy włoskie oraz warzywa jak saławykorzystująca osiągnięcia biofizyki i medycyny biologicznej. Badanie to daje również dodatkowo ogromną wiedzę o innych aspektach organizmu, stanie narządów oraz nietolerancjach pokarmowych. Terapia biorezonansowa jest wielkim skokiem nauki w XXI wiek. W trakcie wieloletnich badań stwierdzono, że każdy człowiek posiada indywidualne spektrum drgań elektromagnetycznych, które mogą zostać zakłócone przez choroby.
  • Badanie VEGA – TEST aparatem Salvia. Podobnie jak aparat MORA umożliwia uzyskanie szeregu informacji, które dla diagnostyki konwencjonalnej są nieosiągalne. Taki aparat potrafi przetestować aż kilka tysięcy rzeczywistych obciążeń toksycznych organizmu, a także przydatność pożywienia i składników diety, leków oraz pobieranych suplementów.
  • Oczyszczanie to podstawowa broń do walki z pasożytami. Podejmowanie postów dotyczy jednak raczej osób silnych i dorosłych. Przeprowadzanie tego typu kuracji rządzi się osobnymi prawami i nie dotyczy dzieci.
    Naturalne metody leczenia z pasożytów
    Strategia leczenia przewiduje zapobieganie nowym infekcjom pasożytniczym poprzez:
    • stałe oczyszczanie przewodu pokarmowego w trakcie zwalczania pasożytów,
    • przywracanie zdrowych mikroorganizmów w przewodzie pokarmowym,
    • terapię pożywieniem,
    • stosowanie ziół i innych środków leczniczych.
    1. Rośliny przeciwpasożytnicze to głównie zioła ostre lub gorzkie m.in. goździk, granat, pieprz czerwony, mięta błotna, piołun gorzki, cytwar, dymnica pospolita, pestki dyni, tymianek czy czosnek. Jedną z mieszanek ziołowych polecanych przez prof. Ożarowskiego niszczących lamblie, glisty jelitowe i owsiki jest poniższa receptura: 50g ziela tymianku + 50g kłącza ta, pietruszka, seler powinny być poddawane obróbce termicznej. Wybierajmy pokarmy odstręczające pasożyty, a więc gorzkie, ostre lub kwaśne smaki
              Pokarmy i zioła o właściwościach przeciwpasożytniczych:
    • warzywa – burak, kapusta, marchew, czosnek, por, cebula, rzodkiew i szczaw
    • przyprawy pomocne – koper włoski, goździki, pieprz kajeński, szałwia, imbir, chrzan i tymianek
    • inne pomocne pokarmy to migdały, wodorosty i śliwka umeboshi
    • prażone nasiona dyni
    Przegląd niektórych preparatów ziołowych i naturalnych dostępnych dla leczenia pasożytów i bezpiecznych dla dzieci:
    • ParaProteX – który niszczy bakterie wywołujące infekcje ran: gronkowiec, paciorkowce, pasożyty przewodu pokarmowego, bakterie, grzyby, lamblie, robaki i inne oraz wiele odmian wirusów (300) i grzybów (100). Zalecany  często w połączeniu z takimi preparatami jak Polinesian Noni, A-C Zymes, Chelated Zinc. Zalecany raczej u dzieci od 5 r.ż. ze względu tez na wielkość tabletki, ale czasem z powodzeniem może być stosowany u dzieci młodszych w mniejszej dawce jeśli mogą przełknąć tabletkę.
    • Parasine Plus – to silnie działająca kompozycja składników roślinnych i ziół zamknięta w ułatwiających dawkowanie kapsułkach (celulozowych) zalecany również u dzieci starszych i dorosłych.
    • Parafarm – krople, które oczyszczają organizm z toksyn i z fragmentów pasożytów. Jest to również preparat ziołowy, który chroni organizm przed wtórnym zatruciem pasożytami, a także likwiduje bakterie i grzyby bytujące w przewodzie pokarmowym. Stosowanie kropli Para Farm wpływa również na wzmocnienie układu immunologicznego. Krople te działają też rozkurczowo, zapobiegają niestrawności i przeciwdziałają wzdęciom.
    • Vernicadis – to tinktura z ziół niszcząca wszelkie pasożyty przewodu pokarmowego u dzieci, młodzieży i starszych (owsiki, lamblie, glisty). Trudno dostępna w zielarniach i dostępnych punktach sprzedaży. Została opracowana przez franciszkanina o. Grzegorza Srokę. Jest to nalewka ziołowa zalecana do zwalczania takich pasożytów jak owsiki, glisty, lamblie u dzieci, młodzieży i dorosłych. Kurację należy przeprowadzać systematycznie i zawsze do końca (wg przepisu podanego na opakowaniu). Przeznaczona dla dzieci już od około 4-5 roku życia. Nalewka ta zawiera jedno z najskuteczniejszych ziół zwalczających robaki – wrotycz pospolity.
    • Olejek oregano – bardzo bezpieczne dla dzieci zioło o nazwie lebiodka pospolita wykazuje niezwykłe właściwości lecznicze: hamuje rozwój grzybów Candida albicans, wspomaga pożyteczne szczepy bakterii, wykazuje właściwości przeciwpasożytnicze, m.in. na lamblie, działa też antybakteryjnie – Escherichia coli, Klebsiella pneumoniae, salmonella enterica, Staphylococus aureus, Helicobacter pylori jak również przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie.
    • Cina – lek homeopatyczny stosowany przy inwazji pasożytów. Jest to lek szczególnie często zapisywany dzieciom. U chorych dzieci potrzebujących tego leku obserwuje się płaczliwy nastrój, ciągły niepokój z pożądaniem rzeczy, charakteryzuje je też rozdrażnienie i napady złości. Dzieci te często chorują na zapalenie zatok, spastyczne zapalenie oskrzeli, a czasem po prostu bez powodu uporczywie kaszlą. Skarżą się na bóle brzucha, mogą mieć szczególny apetyt na słodycze. Inne objawy to zgrzytanie zębami, krzyki nocne, moczenie nocne, rzucanie się podczas snu czy świąd odbytu.
    Na zakończenie
        Zawsze w leczeniu pasożytów niezwykle istotną rolę stanowi dieta, która musi być pozbawiona m.in. pszenicy, cukru i słodyczy, bardzo słodkich owoców, często też powinna być bezmleczna. Wilgotne środowisko, które tworzą w organizmie te produkty, jest świetną pożywką dla wspominanych pasożytów w postaci robaków, grzybów czy bakterii.
    Zachęcam do stosowania takiego rodzaju kuracji przynajmniej 2 razy w roku, wiosną i jesienią, w okresie tzw. przestrajania się organizmu. Z pewnością nawet zapobiegawczo tego typu działania przysporzą nam zdrowia.
       Jeśli natomiast poszukujemy przyczyny chorób i przewlekłych dolegliwości naszych dzieci, to uważam taką terapię za obowiązkową. Jak w każdej terapii, każdy z musi znaleźć tę, która na niego działa. Zatem czasem warto przetestować różne preparaty, ale zawsze w odpowiednich odstępach czasu i z pewnością pod kontrolą lekarza lub doświadczonego terapeuty.
    W części II tego artykułu opiszę przegląd metod leczenia naturalnego z pasożytów dla dorosłych.
    Literatura:
    • Ch. Clark, „Kuracja życia”
    • CH. Gerson, „Terapia doktora Gersona”
    • G. Małachow, „Życie bez pasożytów”
    • N. Siemionowa Szkoła zdrowia, Uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich”
    • O. Jelisejewa „Metody oczyszczania i regeneracji organizmu”
     
    Autor artykułu:
    Dorota Lapa
    Z zawodu jest dietetykiem i pielęgniarką. Moderatorka projektu Zdrowy Przedszkolak.org. Zafascynowana również medycyną Wschodu oraz wiedzą św. Hildegardy. Idąc wbrew czasom, nieustannie poszukuje mądrości leczniczej, o jakiej mówił Hipokrates: "Twoje pożywienie może być lekarstwem". Nie wyobraża sobie życie bez modlitwy, bo podstawą życia jej rodziny jest zakorzenienie w wierze. Edukację w zakresie dobrego żywienia traktuje jak misję, dlatego organizuje otwarte wykłady i warsztaty gotowania dla zdrowia. Poszukuje i testuje wysokiej jakości żywność, by przekonywać, jak bardzo warto w nią inwestować. Pomaga również odnaleźć dobrą drogę odżywiania, doradzając osobom chorym lub pragnącym utrzymać zdrowie. By realizować te cele, stworzyła Orkiszowe Pola. Prywatnie szczęśliwa żona i mama czwórki dzieci.
    Artykuł autora: Dorota Łapa  http://dziecisawazne.pl/pasozyty/

    czwartek, 14 lutego 2013

    Dlaczego woda jest potrzebna?


    Przede wszystkim jest podstawowym składnikiem komórki.
    Jak bardzo jest potrzebna w komórce?
    Służy np. do oczyszczania. I tak np. kiedy wypijamy filiżankę kawy, to po krótkim czasie biegniemy do toalety.
    I tu zdziwienie, bo zamiast „wysikać filiżankę kawy”, oddajemy więcej moczu!!!

    O! Cóż to się stało?
    Zaszła prosta, ale jakże brzemienna w skutkach reakcja. Ponieważ kofeina jest dla naszej komórki niczym innym jak trucizną, ta broniąc się przed nią oddała swoją już nagromadzoną wcześniej czystą wodę, aby zneutralizować tę truciznę.
    My już spokojni siadamy do pracy lub relaksujemy się dalej – a komórki krzyczą: wody, wody, czystej wody!!!
    Co zatem robimy?
    Nic prostszego idziemy zaspokoić pragnienie.
    Czym?
    A to kolejną filiżanka kawy, a to herbatką, albo jakimś napojem typu Coca Cola i sytuacja się powtarza.
    I tak mija dzień za dniem..., a nasze komórki krzyczą wody, wody, czystej wody!!!
    Nie oczekujmy zatem, że bez solidnego ciągłego uzupełniania wody – min. 30ml na 1 kg wagi ciała – będziemy wypoczęci, zadowoleni i szczęśliwi. Nic z tego!!!

    Zapytaj wiec samego siebie, ile wody – czystej wody wypiłem dzisiaj?

    Co zrobiłem, by uniknąć choroby, która może pojawić się wkrótce?

    Myślę, że warto poświecić chwilę na refleksje, a jak trzeba to uderzyć się w pierś i krzyknąć moja wina, moja bardzo wielka wina – i pójść po szklankę czystej wody

    Zaparcia

     Dzisiaj chcemy zająć się zaparciami znanymi pod nazwami zatwardzenie, obstrukcja.  Przypadłość ta polega na utrudnionej lub nieczęstej defekacji (wypróżnianiu). W skrajnych przypadkach może być śmiertelne. Zaparcie ciężkie to ≤2 wypróżnienia na miesiąc.
    Jakie są przyczyny tej dość częstej przypadłości?
    Wypróżnianie przez zdrowe osoby odbywa się 1-2 razy dziennie, zaparcie jest jedną z najczęstszych dolegliwości, występującą czasem u osób zdrowych spożywających pokarmy z małą zawartością płynów i błonnika, prowadzących siedzący tryb życia, u osób w podeszłym wieku i noworodków oraz u kobiet w zaawansowanej ciąży. Dolegliwość ta często może występować wraz z zaburzeniami czynnościowymi jelita grubego, zwłaszcza u kobiet, jako tzw. zaparcie nawykowe. W zaparciach kał jest zazwyczaj twardy i suchy, oddawany z wysiłkiem. Zaparcie może być również wywołane innymi przyczynami takimi jak:
    • mechanicznymi np.: zwężenie jelit przez naciek nowotworowy lub zapalny
    • blizny
    • ucisk z zewnątrz
    • niedrożność jelit,
    • stres
    • toksycznymi np.: zatrucie ołowiem i arsenem
    • po podaniu niektórych leków, jak opium i atropiny,
    • czynnościowymi np.: zaparcia atoniczne u obłożnie chorych i osób w podeszłym wieku
    • choroby gorączkowe
    • charłactwo
    • zaparcie spastyczne.
    Jedną z częstszych przyczyn zaparcia jest lekceważenie uczucia parcia na stolec, co prowadzi do zaburzenia odruchu defekacyjnego. Leczenie zależy od przyczyny wywołującej. W leczeniu objawowym stosuje się środki przeczyszczające. W zapobieganiu zaleca się picie większej ilości płynów, podejmowanie aktywności fizycznych oraz spożywanie w pokarmach większej ilości błonnika.
    W leczeniu zaparć zazwyczaj podaje się objawowo środki przeczyszczające oraz zaleca się w profilaktyce wyłączyć z diety pokarmy ciężkostrawne, tłuszcze zwierzęce oraz węglowodany, które zawiera biała mąka, ponieważ te pokarmy długo zalegają w jelitach i żołądku. Ponadto należy spożywać odpowiednie ilości błonnika intensyfikującego pracę jelit.
    Inną przyczyną powstania zaparcia jest wstrzymywanie oddawanie stolca, który po pewnym czasie rozregulowuje rytm pracy jelit powodując ich rozleniwienie. Doprowadza to do zaparć określanych jako nawykowe. Dolegliwości tej sprzyja stres, stany nerwowe, brak ruchu oraz siedzący tryb pracy i życia. W tym przypadku środki przeczyszczające nie są wskazane. Sprawą zasadniczą jest zmiana trybu życia oraz właściwa dieta.
    Gdy jelito zaciska się dookoła stwardniałych mas kałowych uniemożliwiając tym samym prawidłowe wypróżnienie, mamy do czynienia z zaparciem kurczowym – jest to kolejna „najpopularniejsza” przyczyna powstawania zaparcia.
    Co gorsza, w niektórych przypadkach, zaparcia naprzemiennie mogą występować z biegunkami.
    Najlepszym sposobem na ustrzeżenie się przed zaparciami jest odpowiednia dieta, w której przeważać powinny delikatne mięsa, twarożki, masło, miód, oliwa, gotowane i przecierane jarzyny oraz duża ilość płynów. Należy unikać potraw smażonych czy fermentujących, ostrych przypraw, pieczywa razowego oraz takich produktów jak groch czy fasola.
    Zapamiętaj, aby zapobiec zaparciom spożywaj:
    • Spożywaj pokarmy bogate w błonnik
    Uwaga, błonnik (włókno pokarmowe) nie ma nic wspólnego z tym, co nazywamy „włóknem” w języku potocznym. To, że pokarm jest miękki, łatwy do połknięcia, czytaj płynny, nie oznacza, że nie zawiera błonnika. Błonnik to nie tylko „otręby”. Przykładowo, sok gruszkowy jest w niego wyjątkowo bogaty. Ziarna lnu, które trzeba zmielić przy pomocy młynka do kawy przed spożyciem, bo w przeciwnym wypadku przedostaną się w całości do Twojego systemu trawiennego, są również bardzo dobrym źródłem błonnika. Istnieją wreszcie ziarna, które są naturalnym środkiem samym w sobie: Plantago psyllium (babka płesznik). Była ona używana już 10 wieków p.n.e. przez medyków Górnego Egiptu – i jest ona tak samo skuteczna po dziś dzień. Wybieraj ekologiczną babkę. Na początku bądź ostrożny, jeśli Twój organizm nie jest przyzwyczajony do błonnika. Doskonałym produktem zawierającym błonnik jest również MACROBALANCE DRINK MIX dr Ratha: 
    (http://www.sklep-ecomedico.eu/index.php?route=product/product&path=36&product_id=76)
    • Pij wodę bogatą w minerały
    Za wskazówkę, czy jesteś odpowiednio nawodniony, posłuży Ci kolor Twojego moczu. Musi być jasnożółty i przejrzysty. Nie zdziw się jednak, biorąc multiwitaminę, jeśli będzie on bardzo żółty. Jest to efektem obecności witaminy B2. W walce z zaparciami pomaga również picie wód mineralnych bogatych w wapń.
    • Spożywaj wysokiej jakości probiotyki
    Bogata flora bakteryjna w jelitach nie tylko pozwala na prawidłowe trawienie; jest to podstawowy warunek, aby osiągnąć optymalny stan zdrowia.
    Po przeanalizowaniu składu polecam PROBIOTIC 12 firmy LR:
    http://aloes.eco-medico.co.uk/index.php?route=product/product&path=47&product_id=333
    • I wreszcie – postaraj się kontrolować poziom stresu
    Jeśli możesz, to wyeliminuj z Twojego życia niepotrzebne źródła niepokoju. Bardziej zrelaksowane życie i opanowane emocje przyczynią się w decydujący sposób do wyeliminowania problemów gastryczno-trawiennych.