Jeżeli twoją
jedyną rozrywką i sportem jest buszowanie między regałami hipermarketu
w poszukiwaniu promocji i wyprzedaży lub gimnastyka kciuka na pilocie
od tv w celu zmiany kanałów sportowych. Jeżeli bezgranicznie ufasz swojemu
lekarzowi twierdząc, że jest nieomylny w kwestiach medycznych. Jeżeli bez
sprzeciwu i zastanowienia przyjmujesz to, co oferuje ci otaczający Cię
świat.
To nie kupuj tej
publikacji. Nie jest ona dla Ciebie.
Zapytasz
dlaczego?
Ponieważ lektura
jej nie należy do łatwych. W miarę jak zgłębiamy wiedzę zawartą na jej
kartach dochodzimy do przekonania, że coś z nami lub nimi jest nie tak.
Z wiedzy tej zaczynamy robić użytek małymi kroczkami. Na pierwszy ogień
idzie nasz sposób robienia zakupów. Hipermarkety odwiedzamy coraz rzadziej,
natomiast zaprzyjaźniamy się z „panią Zosią” z pobliskiego bazarku,
oferującą świeże i zdrowo wyglądające owoce czy warzywa. Dobrym znajomym
staje się też „pan Zenek” ten od przetworów mięsnych. Pilota zamieniamy na buty
do joggingu, a do pracy dwie przecznice dalej jedziemy rowerem zamiast
swoim autem. Produkty chemiczne, które do tej pory zamieszkiwały szafkę pod
zlewem i służyły do sprzątania, dostają eksmisję, a ich miejsce zajmują
ekologiczne, naturalne środki czystości.
W miarę jak
zagłębiamy się w treść tej publikacji zmienia się też wygląd naszego
talerza. Zamiast schabowego z kapustą i ziemniakami coraz częściej na
nasz stół zapraszane zostają sałatki i surówki – a z czasem
stają się one nieodłącznymi domownikami. Apteki chcemy omijać szerokim łukiem,
szukamy innych rozwiązań jak pozbyć się naszych dolegliwości. Odwiedzając
lekarza umiemy zadać mu pytanie o PRZYCZYNĘ naszej dolegliwości, jak
również zasugerować potrzebę przeprowadzenia innych badań diagnostycznych.
Mówiąc krótko nasze życie zmienia się diametralnie.
Nie jest to
publikacja ściśle naukowa, ale zawarte w niej informacje (zawarte w dużej
mierze w przypisach) na temat badań naukowych, metod diagnostycznych, nowych
sposobów terapii, jak również opisy niepożądanych skutków stosowania terapii
zalecanych przez szeroko pojęte środowisko medyczne może przyprawić o kompleksy
niejeden akademicki podręcznik medycyny.
Jeżeli kupisz tę
książkę zyskasz nie tylko wiedzę, ale po jej zastosowaniu także mądrość oraz
w miarę upływu czasu lepsze zdrowie.
Dlatego, jeżeli
nie chcesz u siebie takich zmian, to naprawdę ta publikacja nie jest dla
Ciebie.
Publikacje możesz zakupić tutaj lub tutaj
Więcej przeczytasz na temat tej publikacji przeczytasz na tej stronie
Książka jest super!! Również polecam i bardzo się cieszę, że została napisana i jest w Polsce dostępna!
OdpowiedzUsuńPytajmy lekarzy o przyczyny, o przyczyny, o przyczyny. Kropla drąży skałę.
Wierzę mocno w to, że w końcu coś ruszy i lekarze przestaną tylko wypisywać recepty na środki usuwające skutki ale faktycznie zaczną pomagać ludziom wyjść z choroby oraz w to, że tzw. "choroby nieuleczalne" w mniemaniu ogółu zmienią status na "uleczalne".
Pozdrawiam :)