środa, 29 czerwca 2016

Koniczyna czerwona konieczna w czasie i po monopauzie


Koniczyna czerwona – skuteczna alternatywa dla terapii hormonalnych w walce z osteoporozą u kobiet po menopauzie
koniczyna-czerwonaNa zachowanie zdrowych kości mają wpływ estrogeny. Jednak po menopauzie poziom estrogenów zmniejsza się, co osłabia kości i zwiększa ryzyko złamań. To zagrożenie skłania lekarzy do przepisywania hormonalnych terapii zastępczych podczas menopauzy. Wraz ze wzrostem świadomości odnośnie tych terapii, nie wszystkie kobiety wyrażają na nie zgodę.
Od dawna znane są alternatywne rozwiązania z użyciem roślin – jedną z nich jest czerwona koniczyna. Niedawno naukowcy z Danii potwierdzili skuteczność jej działania. Czerwona koniczyna znana jest od wielu tysięcy lat. Zawiera ona duże ilości roślinnych estrogenów (izoflawonów), które w organizmie wykazują działanie podobne jak estrogeny. W przeprowadzonym badaniu wzięło udział 60 kobiet. Podawano im dawkę 37,1 mg izoflawonów z czerwonej koniczyny codziennie przez 12 tygodni. Z jakim rezultatem? Po tym okresie wykazano, iż kości uczestniczek znacznie się wzmocniły i nie stwierdzono żadnych skutków ubocznych.


Źródło: Anne Cathrine Thorup, Max Norman Lambert, Henriette Strom Kahr et al. Intake of Novel Red Clover Supplementation for 12 Weeks Improves Bone Status in Healthy Menopausal Women. Evid Based Complement Alternat Med. 2015; 2015: 689138.

czwartek, 23 czerwca 2016

Witamina B12 - pomoc w autyzmie i schizofrenii

b12Naukowcy z Uniwersytetu Nova Southeastern na Florydzie zbadali dokładnie tkankę mózgową od dawców, u których za życia stwierdzono autyzm lub schizofrenię. Spostrzegli związek pomiędzy obecnością witaminy B12 a występowaniem tych schorzeń.
Dzieci autystyczne mają 3 razy mniejszy poziom tej witaminy w porównaniu z osobami zdrowymi. Podobne zjawisko zaobserwowano wśród osób chorych na schizofrenię, co skłoniło do wniosków, że powyższe choroby mają związek ze znacznym spadkiem poziomu tej witaminy.
Obecnie wiadomo, że te choroby są związane ze stresem oksydacyjnym - jest to zaburzenie w równowadze pomiędzy wolnymi rodnikami a oksydantami w organizmie. Prawdopodobnie mogą one przyczyniać się do redukcji poziomu witaminy B12. Zatem jak zalecają naukowcy: suplementacja witaminy B12 oraz przeciwutleniaczy np. glutationu mogą zapobiegać stresowi oksydacyjnemu, a tym samym regulować pracę mózgu.
Źródło: PLOS ONE, 2016; 11: e0146797

wtorek, 7 czerwca 2016

Czosnek oczyszcza naczynia krwionośne

czosnekWyniki najnowszych badań naukowych dowodzą, iż wyciąg z czosnku może być przydatny przy oczyszczaniu blaszek miażdżycowych, które blokują tętnice, co w efekcie końcowym prowadzi do zawału serca. Czosnek możne zmniejszyć tempo zmian o 80%, a także redukować ilość tłuszczu, jaki odkłada się w naczyniach krwionośnych. Matthew Budoff z Centrum Medycznego Harbor-UCLA w Los Angeles zapewnia, że wyniki badań z użyciem 6 różnych testów, w których wykorzystano ekstrakt z czosnku, dają nadzieję dla
wielu chorych. Czosnek posiada bowiem właściwości, dzięki którym może spowalniać rozwój miażdżycy oraz zapobiegać rozwojowi chorób serca w początkowym stadium.
> W kolejnych badaniach z wykorzystaniem 2400 mg suplementów diety z czosnkiem wykazano, iż przyjmowanie takiej dawki  wpływa korzystnie na złagodzenie objawów chorób serca w początkowej fazie. Badaniami objęto 55 pacjentów w wieku 40-75 lat, u których obserwowano zespół metaboliczny związany z otyłością, nadciśnieniem tętniczym oraz chorobami układu sercowo-naczyniowego.
Źródło: J Nutr, 2016; 146: 416S-21S; 427S-32S

środa, 1 czerwca 2016

Białe pieczywo - pięć powodów, dla których lepiej go nie jeść


Białe pieczywo - pięć powodów, dla których lepiej go nie jeść


Chleb – „owoc ziemi i pracy rąk ludzkich” – jest podstawowym pokarmem naszej cywilizacji. Nadszedł jednak czas, gdy warto pożegnać się z białym pieczywem. Oto dlaczego:

1. Zbyt zmodyfikowane

Pszenicy nie można już dziś uznać za pokarm zdrowy i odpowiedni dla wszystkich. Nawet ekologiczna czy pełnoziarnista jest obecnie wysoce zmodyfikowaną hybrydą. Zawiera zbyt wiele glutenu (białka, które ma tendencję do podrażniania ścian jelit), a znacznie mniej minerałów i witamin niż pszenica sprzed stu lat.
To wielka szkoda, ponieważ ten niegdyś pełnowartościowy pokarm dziś stosowany jest w mąkach oraz dodawany do żywności głównie jako substancja zagęszczająca.

2. Zbyt ubogie w błonnik, witaminy i minerały

Mąkę, z której wypieka się białe pieczywo, pozbawia się najpierw najcenniejszych składników, aby… nakarmić nimi świnie i inne zwierzęta hodowlane. Pszenica pełnoziarnista nie jest zdrowa, ale przynajmniej zawiera błonnik, witaminy i minerały. Tymczasem w procesie produkcji białej mąki z ziaren pszenicy usuwa się zarodki wraz z otrębami.
To, co pozostaje, zawiera śladowe ilości błonnika i jest ubogie w minerały i witaminy. W zasadzie niewiele różni się od skrobi. To kalorie w czystej postaci, bez cennych składników odżywczych.
Doszliśmy już do takich absurdów, że papierowe pudełko po płatkach śniadaniowych może zawierać podobną ilość mikroelementów, co same płatki. O ile nie więcej…
I nie daj się zwieść etykietom informującym, że płatki „wzbogacono” w witaminy (odnosisz więc wrażenie jakby dodano je do tych istniejących). Niektóre płatki „wzbogaca się” właśnie dlatego, że są one tak bardzo ubogie w składniki odżywcze – zaalarmowali o tym naukowcy już w 1945 r. Część producentów dodaje zatem 3 lub 4 witaminy i trochę żelaza. Ale to tak, jakby ktoś ukradł nam z konta 10 tysięcy złotych, a potem postanowił nas „wzbogacić”, wręczając 2 złote.

3. Zbyt słone

Współczesny chleb jest zbyt słony. Kilogram zawiera zwykle około 19 g soli. Jedna bagietka (250 g) zawiera 4,7 g soli , czyli prawie tyle, ile wynosi maksymalne dzienne spożycie zalecane przez WHO – Światową Organizację Zdrowia (5 g dziennie na osobę). W raporcie AFSSA (Francuskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Żywności) opublikowanym w 2002 r., chleb (i suchary) znalazły się na czele listy produktów na co dzień dostarczających nam soli.
Tymczasem chleb wyprodukowany bez dodatku soli powinien zawierać zaledwie od 0,2 do 2,2 g chlorku sodu na kilogram.

4. Zbyt słodkie

Białe pieczywo nie należy już do cukrów wolno przyswajalnych. Bez wątpienia jest cukrem „szybkim”, o wysokim indeksie glikemicznym, który powoduje gwałtowny wyrzut insuliny i reaktywną hipoglikemię.
Indeks glikemiczny określa wpływ spożywanych pokarmów na glikemię (stężenie glukozy we krwi) mierzoną co 15 minut przez dwie godziny po jedzeniu.
Indeks równy 100  odpowiada czystej glukozie, indeks równy 90 białemu pieczywu, które – jak już wyjaśniłem – jest czystą skrobią, a skrobia to nic innego niż łańcuch cząsteczek glukozy.
Oznacza to, że spożywanie białego pieczywa jest gorsze niż zajadanie się kostkami cukru. Gwałtownie podwyższa poziom cukru we krwi, zakłócając pracę trzustki, a także powoduje pik insulinowy, co z czasem może doprowadzić do insulinooporności, cukrzycy, otyłości i chorób sercowo-naczyniowych.

5. Zbyt bogate w gluten

Dzisiejsze zboża, będące efektem różnych modyfikacji, zostały wyselekcjonowane ze względu na wysoką zawartość glutenu. Gluten to mieszanina białek – im więcej go w mące, tym wypiekany z niej chleb będzie bardziej wyrośnięty, elastyczny i miękki. Takie pieczywo wygląda ładniej i ma większą objętość, więc lepiej się sprzedaje.
Problem w tym, że układ trawienny wielu z nas nie toleruje glutenu w takich ilościach, w jakich dostarcza nam go współczesne pieczywo. Nietolerancja glutenu zaś powoduje zmęczenie, bóle brzucha, biegunkę, refluks żołądkowo-przełykowy, problemy ze stawami, egzemę, a nawet może powodować zaburzenia neurologiczne.

Czas na rewolucję?

Filozof Guy Debord dziwi się, że piekarzom udało się zastąpić prawdziwy chleb imitacją, nie wywołując przy tym rewolty.
Przecież jeszcze przed rewolucją francuską z 1789 r. próby fałszowaniachleba zakończyły się... zamieszkami społecznymi. Tymczasem współcześnie, około dziesięciu lat temu z większości krajów europejskich prawie zniknął chleb – zastąpiono go pseudochlebem(mąki nieodpowiednie do wypieku chleba, chemiczne substancje spulchniające oraz elektryczne piece), a to potworne wydarzenie nie tylko nie wywołało żadnej spektakularnej fali protestów, ale nawet nikt o tym głośno nie wspomniał1.

Wniosek

Sardynki, sałatę, jajka na twardo czy szynkę można równie dobrze jeść bez chleba.
A co ważne, poczujesz się po takim posiłku lekko i energetycznie.

Źródło
1.  Guy Debord, Encyclopédie des nuisances, tome I, fascicule 5, 1985