piątek, 27 stycznia 2012

Na czym polega Terapia Gersona?

     Dr. Gerson miał platonowskie podejście do tematu zdrowia. Hasło „Szukaj uleczenia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem” stało się mottem i motorem napędowym jego prac nad zwalczaniem chorób. Opracowana przez dr Gersona metoda leczenia chorób nie ogranicza się jedynie do wyeliminowania jednej dolegliwości. Skupia się na leczeniu człowieka jako całości.
     Jej celem jest odbudowa sił obronnych całego organizmu, który jest wówczas w stanie sam się uleczyć.
     Założenia terapii opracowanej przez dr Gersona są jasne i logiczne, a pacjenci wybierający tę formę leczenia głęboko wierzą w jej powodzenie. A ich wyzdrowienie staje się faktem.
Jaki jest cel terapii?
     To walka z przyczyną, a nie skutkiem choroby. Ma ona na uwadze dwa aspekty, które są głównymi przyczynami chorób:
1.       Zanieczyszczenie (toksemia) - to problem zanieczyszczenia organizmu, który swój początek ma w ziemi i w roślinach w niej rosnących. Wysoka chemizacja rolnictwa nie pozostaje obojętna na skład chemiczny roślin, które spożywamy. Bardzo wiele z trucizn zawartych w pestycydach przenika w głąb roślin i nie może być usuniętych w procesie płukania. Trafiają one do sprzedaży i na nasz stół. Takie „wzbogacone” pożywienie, które kumuluje się w naszym organizmie, wpływa na nasze samopoczucie. Jednym z zagrożeń dla naszego zdrowia jest również sód (sól), który w dzisiejszej zachodniej diecie jest nadużywany. Jego nadmiar przyczynić się może do znacznego obciążania nerek, podniesienia ciśnienia krwi, pozbawienia potraw naturalnego smaku oraz zakłócenia procesów trawiennych. Sód zatrzymuje w organizmie (komórkach) wodę, co powoduje obrzęki. Wpływa także na procesy komórkowe powodujące powstawanie nowotworów.
Mięso to w wielu krajach podstawowy składnik jadłospisu, lecz niewielu wie, że nadmiar białka zwierzęcego staje się w naszym organizmie trujący. Nasz długi układ pokarmowy nie jest w stanie poradzić sobie z dietą mięsną (w przeciwieństwie do zwierząt mięsożernych posiadających krótki układ pokarmowy). Dlatego dieta, która jest najbardziej odpowiednia dla człowieka powinna być w przeważającej mierze dietą roślinną z minimalną zawartością białek zwierzęcych. Niestety dzisiaj jest na odwrót. Z biegiem lat nasz organizm coraz gorzej radzi sobie z trawieniem pokarmu pochodzenia zwierzęcego. Niestrawiony prawidłowo pokarm staje się w naszym organizmie toksyną. Pamiętać przy tym należy, jaki jest proces tuczu zwierząt hodowlanych, ich dieta zawiera mnóstwo hormonów, syntetycznych polepszaczy i antybiotyków. W procesach przetwórczych dodaje się jeszcze kolejnych ulepszaczy, konserwantów, by później to wszystko razem z mięsem, jajami i mlekiem trafiło na nasze stoły, zwiększając tym samym jeszcze ilość spożywanych przez nas toksyn. Nie ulega wątpliwości, że ta dieta wzbogacana przez człowieka sztucznymi składnikami ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. Spożywając taką ubogą i zatrutą toksynami żywność w najlepszym wypadku zaczynamy cierpieć na bóle głowy, bezsenność, depresje, częste przeziębienia, infekcje, problemy trawienne i tym podobne schorzenia. Lekarze konwencjonalni przepisują coraz więcej medykamentów na usunięcie symptomów choroby, a nie jej przyczyny. One niestety nie są obojętne dla naszego zdrowia. W najgorszym wypadku taka mieszanina nieodpowiedniego pożywienia i medykamentów spożywanych w nadmiarze może spowodować przewlekłe schorzenia – choroby serca, cukrzycę oraz nowotwory.
2.     Niedobory – podobnie jak w przypadku toksyn - mają swoje początki w ziemi uprawnej. Zwiększając stosowanie nawozów sztucznych zawierających trzy podstawowe składniki (azot, potas, fosfor) zapominamy o ponad 50 innych składnikach mineralnych, które są potrzebne, by ziemia była urodzajna, a przy tym zdrowa i bogata w enzymy i mikroorganizmy. Pomyślmy, jeżeli będziemy produkować coś ze złych materiałów, jaki będzie produkt końcowy? Podobnie jest z produkcją żywności. Jakie składniki dostarczymy roślinie, to pożywienie z nich zrobione będzie miało tylko te składniki, jakie były w glebie. Te ubogie zasoby substancji odżywczych jeszcze tracimy w procesach przetwórstwa roślin i mięsa. Takie podejście powoduje, że mimo iż spożywamy coraz większe ilości pokarmu, dostarczamy organizmowi coraz mniej niezbędnych składników odżywczych. W efekcie człowiek jest syty, lecz organizmowi brakuje składników niezbędnych, a rośnie stężenie różnych chemicznych dodatków do żywności.
Zastosujmy tutaj maksymę Hipokraesa: „Pozwól żeby twoje jedzenie stało się lekarstwem”.
Jeżeli poznaliśmy dwie główne przyczyny chorób, należy przejść do odpowiedniego leczenia. Metoda dr Gersona przewiduje dwa takie etapy:
3.   Super-odżywianie to odpowiedz dr Gersona na niedobory. Polega ona na dostarczeniu organizmowi pacjenta możliwie maksymalnej ilości najlepszego pokarmu. Niestety w wielu przypadkach chorzy nie są w stanie zbyt dużo jeść. Trawienie nadmiernie obciąża organizm i często jest nieprawidłowe. Ze względu na to jedynym sposobem na poprawę zasobów organizmu w substancje odżywcze jest podawanie soków. Prawie każdy pacjent jest w stanie co godzinę wypić świeżo wyciśniętą szklankę soku. Musimy tu pamiętać, że przygotowanie tych soków w ściśle określony sposób – najpierw warzywa i owoce przeciskane są przez wolnoobrotowy rozdrabniacz w wyniku otrzymywana jest pulpa, z której wyciskany jest sok. Sok musi być wypity natychmiast po przygotowaniu. 13 razy w ciągu dnia spożywanie tak spreparowanych soków dostarcza organizmowi ogromną ilość witamin, minerałów, pierwiastków śladowych, enzymów itp. Czy są to przypadkowe soki? Nie, dr Gerson dobrał je precyzyjnie nie tylko sposób, w jaki mają być wyciskane, ale też, produkty na nie. Standardowo terapia dr Gersona przewiduje cztery rodzaje soków: marchewkowy, marchewkowo-jabłkowo, pomarańczowy i tzw. zielony sok. Krytycy tej terapii twierdzą, że można organizmowi podać witaminy oraz minerały bez „produkowania” co godzinę soku, nie biorą bod uwagę, że organizm ludzki nie wchłania w należytej ilości produktów chemicznych. Jedynie żywe, zdrowe i świeże, surowe warzywa i owoce są prawidłowo wchłaniane. A podawane w postaci soków pomijają procesy trawienne i są prawie natychmiast wchłaniane. Musimy pamiętać, że wszystkie produkty używane do terapii dr Gersona muszą pochodzić z upraw ekologicznych. Oprócz soków chory otrzymuje codziennie trzy pełne, smakowite wegetariańskie posiłki przyrządzone wg zasad kuchni Gersona, w taki sposób by zachowana była jak największa ilość składników odżywczych. Pomiędzy posiłkami chory podjada świeże ekologiczne jabłka, gruszki, banany, pomarańcze czy winogrona.
     Taka dieta powoduje, że chory powraca do swojej optymalnej wagi, pomimo częstego spożywania posiłków (posiłki wegetariańskie mają mniej kalorii). Produkty, które mają zły wpływ na przebieg terapii muszą być bezwzględnie usunięte z diety. Terapia nie jest krótka, dlatego po powrocie z kliniki gospodarstwo domowe musi przejść metamorfozę, by dostosować się do kryteriów terapii dr Gersona. Między innymi muszą zniknąć większość kosmetyków i środków chemii gospodarczej. W zamian Klinika dr Gersona proponuje naturalne i skuteczne środki higieny osobistej i utrzymania czystości w domu.
4.    Jeżeli zastosowaliśmy w pierwsze trzy kroki w terapii dr Gersona pozostaje ostatnie ogniwo terapii niezmiernie ważne detoksykacja – ma ona na celu usunięcie z naszego organizmu toksyn. Dr Gerson zastosował w tym celu lewatywę. Jest to procedura znana od lat (sięga czasów antycznej Grecji). Hipokrates już 2600 lat temu zalecał lewatywę na wiele schorzeń. Dr Gerson nakazuje wykonywanie lewatyw z kawy, co dla osób nie zgłębiających terapii naturalnych może się wydawać pewnym zaskoczeniem. Krytycy ośmieszają ten etap terapii, bez sprawdzenia rzeczywistego funkcji jej działania. Faktem jest, że bez tego narzędzia odtruwającego organizm terapia nie działa! Przyjrzyjmy się, jakie znaczenie mają lewatywy. W czasie trwania terapii nasz organizm zostaje dosłownie zalany zdrowym odżywczym pokarmem, który jest natychmiastowo przyswajalny przez organizm. W procesach komórkowych zdrowe składniki pokarmowe wypierają do krwioobiegu zalegające toksyny, a wraz z nim transportują je do wątroby, która jest naczelnym organem odtruwającym nasz organizm. Dotychczasowy sposób odżywiania się sprawia, że nasza wątroba jest już obciążona toksynami (patrz pkt. 1), które to blokują prawidłowe oczyszczanie organizmu. Rozpoczęcie terapii powoduje wysyłanie do wątroby dodatkowych toksyn wypartych przez odżywcze substancje (pkt. 2). W efekcie wątroba nie jest w stanie poradzić sobie z nagromadzonymi toksynami, a jeżeli nie zostaną one szybko usunięte mogą doprowadzić do tzw. śpiączki wątrobowej i samozatrucia organizmu. Dlatego nieodzowny jest silny sposób na wydalenie z organizmu nagromadzonych toksyn. Taką detoksykację zapewniają jedynie częste lewatywy z kawy .
Istnieje wiele naturalnych terapii walki z nowotworami, które nie uwzględniają oczyszczania organizmu. Niestety ich efekty nie mogą się równać z terapią uwzględniającą prawidłowe oczyszczenie organizmu.
Przedstawione tutaj zagadnienia mają charakter informacyjny, obszerny opis terapii można znaleźć w książce pt.
TERAPIA DOKTORA GERSONA – Leczenie rakai innych chorób przewlekłych”.
W Europie zostało otwarte Centrum Edukacyjno-Zdrowotne dr Gersona na Węgrzech pod Budapesztem. Instytucja ta zajmuje się zarówno leczeniem chorób przewlekłych włącznie z rakiem, jak również szkoleniami z zakresu Terapii Gersona. Procedura przyjęcia pacjentów taka sama jak w przypadku kliniki w Meksyku - najpierw należy skontaktować się biurem kontaktowym w Budapeszcie, które pośredniczy w kontakcie z lekarzami.
Minimalny czas pobytu w klinice to 2 tygodnie, po czym terapię kontynuuje się w domu pod kontrolą lekarza z kliniki.


Czy byłbyś zainteresowany przeprowadzeniem takiej terapii na terenie Polski w warunkach klinicznych?
Prosimy o kontakt w tej sprawie jesteśmy ciekawi Pańswa opinii  prezes@pame.pl.

1 komentarz:

  1. szukam kontaktu do osrodka terapi Gersona w Deblince czy ktos zna .

    OdpowiedzUsuń