sobota, 28 stycznia 2012

Naturalne kosmetyki

       Na rynku pojawia się coraz większa liczba kosmetyków reklamowanych jako ekologiczne lub naturalne. Podkreśla się fakt, iż pełne są wartości odżywczych i cudownie działają na naszą skórę i włosy.
     W rzeczywistości takie produkty zawierają często mniej niż kilka procent składników pochodzenia naturalnego. W ich składzie mogą natomiast pojawić się bezwartościowe, a czasem niebezpieczne syntetyki, które mają zdolność wnikania w głąb naszego ciała. Kumulując się na przestrzeni lat mogą doprowadzić do poważnych szkód zdrowotnych, z czego często nie zdajemy sobie sprawy.
     Działania marketingowe i opisy na etykietach sprawiają, że nieuświadomiony klient ma problem z odróżnieniem kosmetyku naturalnego od konwencjonalnego. Dotychczas nie powstała prawna definicja pojęcia „kosmetyk naturalny”, co sprawia, że wiele firm ma swobodę działania. Zatem nie dajmy się wprowadzić w błąd słysząc deklaracje w stylu: „kosmetyki 100% naturalne, bez konserwantów”. Okazuje się bowiem, że tego typu produkty występują bardzo rzadko (musiałyby być przechowywane w lodówce lub gdyby były oparte na olejach, które powstają bez wody). Kosmetyki, w skład których wchodzi woda („aqua”, ”water”) – czyli kremy, szampony lub balsamy, zwłaszcza te z długim terminem przydatności – muszą przejść proces konserwacji. W przeciwnym wypadku stałyby się niebezpieczne dla zdrowia. Naturalne kosmetyki są konserwowane między innymi alkoholem, mieszanką olejków eterycznych lub przy użyciu bezpiecznych i łagodnych konserwantów, identycznych z naturalnymi.
  
Co wyróżnia naturalne kosmetyki?

     W skład naturalnych kosmetyków wchodzą surowce pozyskiwane z roślin i minerałów, czasem też ze składników pochodzenia zwierzęcego (miód, wosk pszczeli), a nie z syntetycznych związków chemicznych lub petrochemicznych. Najbardziej znana w Europie organizacja certyfikująca ECOCERT określa minimalny poziom składników naturalnych w kosmetyku na 95%. Naturalny i organiczny kosmetyk nie powinien zawierać składników chemicznych, których odpowiedniki można pozyskać ze źródeł naturalnych. Zabronione jest stosowanie większości składników syntetycznych, które spotykane są w tradycyjnych kosmetykach.

Zatem przed udaniem się na następne zakupy warto zapoznać się z poniższą listą składników, których naturalne kosmetyki nie powinny zawierać.

 SYNTETYCZNE KONSERWANTY:

Methyldibromoglutaronitrile

Imidazolidinyl Urea

Diazolidinyl Urea

Cetylpyridinium Chloride

Chlorhexidine

Methylchloroisothiazolinone

Methylisothiazolinone

Triclosan

2-Bromo-2-Nitropropane-1,3Diol

Phenoxyethanol

Cetrimoniumbromide

Wszystkie z końcówką -paraben

OLEJE SILIKONOWE:

Dimethicone

oraz wszystkie składniki z końcówkami:

…methicone

…siloxane

…silanol

…silicone

PARAFINA:

Paraffin Oil

Parrafinum Liquidum

Synthetic Wax

Paraffin

Isoparaffin

CHEMICZNE FILTRY UV:

Benzophenone – 3

Benzophenone – 4

Octinoxate (Octyl Methoxycinnamate)

Homosalate

Octyl Salicylate
Avobenzone (Butyl Methoxydibenzoylmethane)

Octocrylene

Ensulizole (Phenylbenzimidazole Sulfonic Acid)

Ethylhexyl Dimethyl PABA

SLA I SLES SYNTETYCZNEGO POCHODZENIA:

Sodium Lauryl Sulfate

Sodium Laureth Sulfate

GLIKOLE:

PEG-… np. PEG-40 Sorbitan Diisostearate

PPG-… np. PPG-15 Stearate składnik z końcówką „…eth” np. Laureth-4

Propanadiol
Warto więc szukać kosmetyków, w których nie ma syntetycznych zapachów i sztucznych barwników.
Natomiast produkty dla wegan nie powinny zawierać komponentów pochodzenia zwierzęcego, takich jak lanolina, kolagen czy kawior.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz